Asset Publisher
Pszczele święto – dlaczego pszczoły są aż tak ważne?
Na pszczoły najczęściej patrzymy z dużą ciekawością i sympatią. Nie bez powodu, ceniono już w starożytności, a ich profesjonalną hodowlą zajmowali się m. in. Egipcjanie, Sumerowie czy Babilończycy. I choć głównie kojarzą się z produkcją miodu, to należy pamiętać że, ponad 87% gatunków roślin na świecie zapylana jest przez pszczoły. To dzięki nim możemy cieszyć się smakiem warzyw i owoców.
20 maja – obchodzimy Światowy Dzień Pszczół. Najbardziej znana jest pszczoła miodna, jednak nie powinniśmy zapominać, że w Polsce występuje blisko 470 gatunków pszczół - głównie prowadzących samotny tryb życia. Ponad 2OO gatunków jest zagrożonych wyginięciem.
Coraz częściej zwraca się uwagę na zagrożenia z jakimi borykają się owady zapylające. Jednym z nich jest utrata siedlisk - bazy pokarmowej i lęgowej. Rozrastające się miasta, monokultury rolnicze, brak zadrzewień śródpolnych, starych drzew, skarp to wszystko powoduje, że brakuje kryjówek i miejsc do założenia gniazda. Uprawianie roślin miododajnych, ale w monokulturze również nie jest korzystne ponieważ monokulturowa uprawa, daje pokarm przez krótki czas, a po okresie kwitnienia ogromne obszary nie zapewniają pożywienia dzikim zapylaczom. Duży problem stanowi intensyfikacja rolnictwa - nadmierne czy nieprawidłowe stosowanie środków ochrony roślin i nawozów. Nie bez wpływu pozostaje również zanieczyszczenie środowiska i zmiany klimatu.
Jak leśnicy pomagają pszczołom ?
W 2018 r. rozpoczęto projekt „Pszczoły wracają do lasu”. W oparciu o ogólnopolskie badania prowadzone w sieci pasiek, którą zajmują się leśnicy pszczelarze, są wskazywane kierunki doskonalenia gospodarki leśnej, aby las był gwarantem dla wszystkich zapylaczy.
To nie jedyny „pszczeli” projekt. Kilka lat temu na terenie lasów rozpoczęto program „Tradycyjne bartnictwo ratunkiem dzikich pszczół w lasach”. Był on realizowany w ramach trzech leśnych kompleksów promocyjnych: „Puszcza Białowieska” (reprezentowanego przez Nadleśnictwo Browsk), „Puszcza Knyszyńska” (Nadleśnictwo Supraśl), „Lasy Mazurskie” (Nadleśnictwo Maskulińskie) oraz Nadleśnictwa Augustów. Na terenie poznańskiej RDLP w Nadleśnictwie Kalisz oraz Gniezno ustawiane są w lesie barcie. Służą one pszczołom jako miejsce schronienia i gniazdowania. Barcie przeważnie wykonywane są w kłodach sosnowych i zawieszone w miejscach najbardziej sprzyjających zasiedleniu przez pszczoły.
W Nadleśnictwie Czerniejewo powstaje remiza dla owadów i ptaków. Miejsce wybrano nie przypadkowo, bo na obszarze dotkniętym klęską huraganu w 2017 r. Ten fragment lasu w niedalekiej przyszłości ma stać się ostoją bioróżnorodności biologicznej drzew i krzewów kwitnących i owocujących w różnych terminach. Już teraz rosną tam m.in. śliwa tarnina, dzika róża, lipy, jabłonie, grusze, dereń jadalny i głogi. Zamontowany „hotel dla owadów” stanie się świetną kryjówką i miejscem rozrodu dla pszczół, biedronek czy motyli.
Co możesz zrobić by pomóc zapylaczom?
- Załóż łąkę kwietną – w sklepach ogrodniczych można kupić gotowe mieszanki, najlepiej wybierać te złożone z wielu rodzimych gatunków, dzięki temu pszczoły mogą zbierać nektar i pyłek od wiosny do jesieni.
- Polub "bałagan" w ogrodzie – zostaw fragment nie koszonego trawnika, zostaw fragment z niezgrabionym liśćmi – to świetne kryjówki i miejsca gniazdowania dla owadów.
- Postaw na naturę – staraj się unikać insektycydów, wypróbuj naturalne środki ochrony roślin. Jeśli musisz zastosować środki ochrony roślin, zabieg wykonaj wcześnie rano lub późnym wieczorem.
- Sadź rośliny miododajne – jeśli mieszkasz w mieście też możesz wesprzeć pszczoły – na balkonie czy na parapecie okna można zrobić prawdziwy pszczeli raj.
- Przygotuj poidełka dla owadów – wystarczy ceramiczna podstawka, kilka kamieni na których mogą siadać owady i czysta, regularnie zmieniana woda.
- Zbuduj hotel dla zapylaczy – jeśli będziesz mieć trochę szczęścia w Twoim ogrodzie lub balkonie zadomowią się dzikie pszczoły, motyle i inne pożyteczne owady.