Trwający właśnie sierpień to już tradycyjnie czas żniw. Pomiędzy pojawiającymi się coraz liczniejszymi stogami siana uważny obserwator zauważy jednak niecodzienny widok. Od kilku dni na terenie naszego nadleśnictwa obserwowane jest grupowanie się bocianów w tzw. sejmiki. Jest to ostatni etap, który poprzedza rozpoczęcie odlotów i długiej wędrówki tych ptaków na południe. I chociaż w opisanych zgromadzeniach uczestniczą głównie znane nam z dachów gospodarstw tradycyjne białe ptaki o czerwonych dziobach, to gdzieniegdzie można zauważyć także osobliwego czarnego gościa.

Bocian czarny, bo o nim mowa, to bliski krewny bociana białego. Bardziej od niego skryty gniazduje na terenach leśnych. W lasach naszego nadleśnictwa zarejestrowaliśmy 5 stanowisk gniazdowania tego wspaniałego ptaka. I to właśnie w jednym z tych gniazd na przełomie wiosny i lata zastaliśmy niecodzienny widok. Ze złożonych wczesną wiosną jaj wykluły się 4 młode ptaki. W opinii ekspertów tak duży lęg jest zdarzeniem niecodziennym i świadczy o wielkim bogactwie przyrodniczym okolicznych terenów jak i niezwykłej zaradności ptasich rodziców.

Obserwowane przez nas przez cały rok ptaki zostały ponadto zaobrączkowane przez ornitologów. Obecnie opuściły już rodzinny dom. Widujemy je już tylko w przelotach nad okolicznymi lasami. Wiedząc, że już wkrótce rozpocznie się ich wędrówka, chcielibyśmy w tym miejscu życzyć im korzystnych wiatrów i odnalezienia bezpiecznego schronienia w południowych regionach. Liczymy też, że urzeczone wspaniałymi widokami okolicznych lasów powrócą do Nas na wiosnę, żeby odwiedzić rodzinne strony.