Aktualności Aktualności

BOCIANIE SPOTKANIE NA SZCZYCIE

Sierpień to niezwykły miesiąc. Słoneczne, ciepłe dni i nocne deszcze Perseidów wręcz kuszą by spędzać każdą wolną chwilę w otoczeniu natury. Spacerując leśną ścieżką można powoli zaobserwować zbliżającą się jesień. Jednakże nie każdy wie, że sierpień to również miesiąc gdy dochodzi to niezwykłych spotkań na szczycie, zebrań, których tematem przewodnim jest „omówienie” wyprawy na kontynent odległy od Polski o tysiące kilometrów.

Mowa tu o sejmikach bocianich, czyli licznych zgromadzeniach bocianów białych (łac. Ciconia ciconia), które można obserwować na śródleśnych łąkach i polach uprawnych, gdzie ptaki te wspólnie żerują. Ciekawostką dla przyrodniczego obserwatora jest fakt, że podczas tych wyjątkowych spotkań bociany wspólnie ćwiczą sztukę szybowania, ucząc młode osobniki wykorzystywania powstających dzięki nagrzanej ziemi prądów umożliwiających im rezygnację z aktywnego lotu.

Celem tych zgromadzeń jest przygotowanie się i finalnie rozpoczęcie niezwykłej wędrówki na zimowiska w Afryce.

Pokonanie tej trasy jest dużym wyzwaniem, jednakże plan wędrówki jest zapięty na ostatni guzik. Ściśle ustalona trasa z zaznaczonymi miejscami postoju, może tylko skłaniać do jeszcze większego podziwu dla tego gatunku. Wpierw polskie czerwononogi udają się do Turcji, przelatując nad cieśniną Bosfor, gdzie spotykają się bocianami w innych krajów i łączą się w liczniejsze grupy. Dalej trasa przewiduje takie atrakcje jak lot nad wybrzeżem Morza Śródziemnego, doliną Jordany, półwyspem Synajskim, oraz jedną z najdłuższych rzek na świecie Nilem.

Wyprawa ma swój kres w środkowej, a często i w południowej części Afryki, gdzie bociany dotrą dopiero w listopadzie.

Czemu nie być jak sójka?

Przyczyn tych corocznych wypraw jest kilka. Po pierwsze baza pokarmowa w okresie zimy jest niewystarczająca. Bociany tolerują niskie temperatury, jednakże zmarznięta zimą ziemia i pokrywa śnieżna uniemożliwia im żerowanie. Po drugie hormony. Za migrację bocianów odpowiada również przysadka mózgowa, która daje bocianom sygnał do rozpoczęcia sejmików i zbierania się do odlotu. Po trzecie geny? Naukowcy przypuszczają, że przyczyną migracji bocianów jest zlodowacenie, które w przeszłości występowało na terenach lęgowych ptaków. Przesuwanie się lodowca na południe wymuszało na nich poszukiwanie terenów, gdzie mogłyby przetrwać niekorzystne dla nich warunki środowiskowe. W ten sposób przemieszczając się dotarły do Afryki. W momencie, gdy lodowiec zaczął zanikać ptaki wracały na północ.

Sejmiki bocianie, to poniekąd widok napawający smutkiem i informacja, że lato powoli dobiega końca, jednakże z niczym nie można porównać sygnału, że wiosna puka do naszych drzwi widząc na niebie pierwszego „boćka”.